Radzyń Podlaski - Nasze miasto z dobrej strony! Mamy 27 grudnia 2024 imieniny: Żaneta, Jan, Maksym

„Ja z synowcem...”

Adam Świć   
poniedziałek, 12 lipca 2021 17:00

DonnarummaCo było fajne w tych mistrzostwach - to zasługa piłkarzy. Co słabe – to „zasługa” dwóch przyjaciół z Juventusu z połowy lat 80-tych: Platiniego i Bońka. Ten pierwszy wymyślił idiotyczną, niesprawiedliwą formułę turnieju, a drugi... Nie chce mi się już o tym pisać...

Na przyszłość: Polacy na każde mistrzostwa powinni jechać z marszu, bez żadnych przygotowań, w myśl zasady „Ja z synowcem na czele, i - jakoś to będzie”. Na tych zgrupowaniach zawsze ktoś coś spieprzy, zawsze są jakieś kontuzje. Ich efektem jest z reguły przetrenowanie (nawet w 2016 roku tak było, np. Lewy był wtedy zajechany). Na pewno gorzej nie będzie.

Na turnieje – mimo naszej słabości – raz na jakiś czas będziemy jeździć, bo na mistrzostwach świata niedługo będzie grać 128 drużyn, a o tym, kto nie pojedzie na mistrzostwa Europy zadecyduje dwumecz San Marino-Andora.

Cieszę się z wygranej Włochów. Mam potwierdzone u notariusza zeznania świadków, którzy słyszeli, że przewidziałem to 15 listopada 2020 – wtedy nas puknęli 2:0 i w całym meczu dotknęliśmy piłkę ze 13 razy. Postawiłem też na Francję jako największe rozczarowanie. Unosi się nad tą drużyną jakaś woń rozkładu, jakby z czasów Ludwika XVI. Moim ”czarnym koniem” miała być Szwajcaria – i maleńko zabrakło, bo dwóch lepiej strzelonych karnych z Hiszpanią – ale cieszę się, że to była Dania (która jakimś cudem pokonała ateistycznych Czechów...).

A Złotą Piłkę niech dostanie Donnarumma. A co to – bramkarz gorszy?

 

Komentarze  

 
#1 Ateistyczni CzesiMalkontent 2021-07-13 09:41
A Duńczycy to niby tacy wierzący?:-))
 

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz jeszcze swojego konta? Zarejestruj się.