
Typer
Komentarze
- Zmiany w stawkach podatku od nieruchomości na 2026...
Wierzysz w wartości telewizji republika? Pociesz się że nie jesteś odosobniony, lecz mimo to w mniej...
- eSPe - Zmiany w stawkach podatku od nieruchomości na 2026...
Wierzę w inne wartości niż badania unijne. Dziwię się, że po tylu wpadkach UE nadal ma ona w Polsce ...
- zimny - Zmiany w stawkach podatku od nieruchomości na 2026...
Nie potrzeba nowych urzędników. Badania unijne wykazują że urzędnik efektywnie pracuje 2 godziny dzi...
- eSPe - Zmiany w stawkach podatku od nieruchomości na 2026...
i na forum, jeśli Admin przepuści, też wszystko zostaje. Tylko rzeczywistość a pobożne życzenia, to ...
- zimny - Zmiany w stawkach podatku od nieruchomości na 2026...
Zgadzam się że powinno to być inaczej rozliczane. Spokojnego dnia
- Yato
„Ja z synowcem...” |
| Adam Świć | |||
| poniedziałek, 12 lipca 2021 17:00 | |||
Na przyszłość: Polacy na każde mistrzostwa powinni jechać z marszu, bez żadnych przygotowań, w myśl zasady „Ja z synowcem na czele, i - jakoś to będzie”. Na tych zgrupowaniach zawsze ktoś coś spieprzy, zawsze są jakieś kontuzje. Ich efektem jest z reguły przetrenowanie (nawet w 2016 roku tak było, np. Lewy był wtedy zajechany). Na pewno gorzej nie będzie. Na turnieje – mimo naszej słabości – raz na jakiś czas będziemy jeździć, bo na mistrzostwach świata niedługo będzie grać 128 drużyn, a o tym, kto nie pojedzie na mistrzostwa Europy zadecyduje dwumecz San Marino-Andora. Cieszę się z wygranej Włochów. Mam potwierdzone u notariusza zeznania świadków, którzy słyszeli, że przewidziałem to 15 listopada 2020 – wtedy nas puknęli 2:0 i w całym meczu dotknęliśmy piłkę ze 13 razy. Postawiłem też na Francję jako największe rozczarowanie. Unosi się nad tą drużyną jakaś woń rozkładu, jakby z czasów Ludwika XVI. Moim ”czarnym koniem” miała być Szwajcaria – i maleńko zabrakło, bo dwóch lepiej strzelonych karnych z Hiszpanią – ale cieszę się, że to była Dania (która jakimś cudem pokonała ateistycznych Czechów...). A Złotą Piłkę niech dostanie Donnarumma. A co to – bramkarz gorszy?
|


Komentarze