Wszystko wskazuje na to, że pierwszy raz od kilkunastu lat, Radzyń nie będzie miał swojego przedstawiciela w Sejmie RP.

Okrzyknięty czarnym koniem radzyńskich wyborów - Robert Mazurek w niedzielę zdobył poparcie 4 593 wyborców, co daje mu 1 miejsce wśród wszystkich kandydatów z naszego miasta. To doskonały wynik tego młodego samorządowca, tym bardziej, że udało mu się pokonać wieloletniego, doświaczonego polityka Tadeusza Sławeckiego. Lider radzyńskiego PSL-u zgromadził 4 553 głosy, co jest dużo gorszym wynikiem niż 4 lata temu (7 916). Wynik w zasadzie nie dziwi, ponieważ w całym okręgu 7 PSL zanotował gorsze notowania niż w 2011 roku - było 57 882 głosów, jest 38 689...

W drużynie ludowców tylko Genowefa Tokarska była lepsza od Tadeusza Sławeckiego. Zdobyła poparcie 4 606 osób, pokonując Sławeckiego 53 głosami - dlatego właśnie to Tokarska (i tylko ona z PSL) będzie reprezentować nasz okręg w sejmie przez najbliższe 4 lata. 

Chociaż 4 593 głosy na Roberta Mazurka to doskonały wynik, to jednak jest to za mało, aby zasiąść w sejmowych ławach na najbliższe lata. Największy konkurent Mazurka z list PiS, najbardziej widoczny "obcy" kandydat w Radzyniu - Marcin Duszek z Międzyrzeca Podlaskiego - zdobył 12 783 głosy i na pewno znajdzie się w sejmie. Mazurek, aby cieszyć się pracą na Wiejskiej, musiałby przynajmniej powtórzyć wynik Jerzego Rębka sprzed 4 lat - 7 503 głosy, ale na to jednak jeszcze, jak widać za wcześnie. 

A pozostali kandydaci? Arkadiusz Strojek (KORWiN) - 390 głosów, Katarzyna Skowron (PSL) - 237 głosów, Janina Strzałek (.Nowoczesna) - 187 głosów, Ryszard Kondraszuk (.Nowoczesna) - 166 głosów i Wojciech Fręchowicz (ZL) - 143 głosy.