Na ubiegłą sesję Rady Powiatu (29.03) przybyli przedstawiciele firmy Lukman.

Głównym powodem ich wizyty było przedstawienie opłat, jakie wnoszą za zajętość pasów drogowych, na których ułożone jest łącze światłowodowe. Firma Lukman, na terenie naszego powiatu, dostarcza internet światłowodowy do domów w Radzyniu Podlaskim, Maryninie, Paszkach Dużych i Małych, Płudach, Ustrzeszy czy Zabiela. Na terenie miasta dostawca posiada 500 klientów, natomiast na terenie powiatu 200. Wiceprezes firmy, Wiesław Oleksiak poinformował, że jeśli stawki nie zmniejszą się to firma będzie musiała rozważyć odłączenie aktualnych klientów z terenu powiatu i zdemontowanie infrastruktury.

- Na cenę usługi, którą płaci klient mają wpływ koszty ponoszone przez podmiot gospodarczy, na wytworzenie tej usługi oraz opłaty publiczno-prawne, w tym za zajęcie pasów drogowych, którymi są dostarczane za pomocą światłowodów usługi telekomunikacyjne – mówił prezes. – Przeprowadziliśmy analizę, z której wyszło, ze 20% udziału w rocznych przychodach na obszarze powiatu radzyńskiego to opłaty za zajętość pasa drogowego. Okazało się, że miasto Radzyń Podlaski pobiera opłatę w takiej wysokości, że stanowią one zaledwie 2% przychodów osiąganych przez spółkę Lukman, natomiast powiat razem z gminami pobiera opłatę w takiej wysokości, że stanowa one ponad 50% wartości przychodów. To jest bardzo duża dysproporcja i ona skłoniła nas do tego, żeby dzisiaj z państwem się spotkać i przedstawić nasze argumenty. W przypadku budowy infrastruktury wodociągowej czy ściekowej opłaty za każdy metr kwadratowy są na poziomie 20 zł. Czy internet jest dobrem luksusowym? Pewnie kiedy to było ustalane internet nie był takim medium, które byłoby potrzebne w każdym domu. Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie by była jakakolwiek działalność gospodarcza, która by nie miała do tego dostępu – tłumaczył Wiesław Olesiak.

Prezes spółki Lukman poinformował również o konsekwencjach wysokich stawek za zajętość pasa drogowego na terenie powiatu: - Możecie państwo powiedzieć, że prowadzimy działalność gospodarczą i to są nasze koszty, nasze ryzyko. Tak jest, ale trzeba też pamiętać, że oprócz tego musi być spełniony rachunek ekonomiczny. Jeśli się okazuje, że na obszarach wiejskich, które tutaj obsługujemy, musimy dokładać do każdego klienta. Teraz to robimy głównie dlatego, bo projekt zrealizowaliśmy w ramach dotacji unijnej i okres utrzymania tego projektu kończy się w sierpniu tego roku, ale jeżeli ta ekonomiczna opłacalność przestanie występować, to naprawdę trudno jest utrzymać założenie, że będziemy obsługiwali tych klientów. Istnieje takie ryzyko, że będziemy ograniczali swoją działalność komunikacyjną w tych obszarach, na których występuje ten brak ekonomicznej opłacalności, bo tak naprawdę ponosimy tam straty. Inna konsekwencja może być taka, że nie będziemy tam ponosili nowych inwestycji. Jeżeli wycofamy się ze świadczenia usług w tych obszarach, to atrakcyjność tych usług znacznie się obniży. Konsekwencją naszego ograniczenia takiej działalności może polegać na tym, że zdemontujemy tę infrastrukturę – oznajmił Wiesław Oleksiak.

Wiceprzewodniczący Rady Powiatu Adam Świć zapytał o szansę na rozbudowę struktury światłowodowej: - Czy w przypadku obniżenia tej stawki według państwa sugestii, do 20 złotych jest przewidziany rozwój tej sieci, którą państwo będziecie posiadacie? – pytał. Wiceprezes spółki odpowiedział: - W pierwszej kolejności mówimy o tym, że utrzymamy tę infrastrukturę. To jest pierwsza korzyść tego typu rozwiązania. Mamy tylko 200 klientów, mimo, że tych domostw jest około 2 tysięcy, między innymi też przez cenę. Biorąc pod uwagę fakt, że 50% kwoty, jaką płaci klient musimy oddać do gmin i do powiatu to wygląda z dużą dysproporcją. Jesteśmy zainteresowani rozwijaniem tego rynku, ale przy takich stawkach nie podejmiemy ryzyka inwestycji – powiedział Olesiak.

- Ta firma przedstawiając swój problem nie do końca pokazała realne otoczenie tego tematu – skomentował starosta radzyński. – Maksymalna stawka za zajęcie pasa drogowego to jest 200 złotych, a my mamy 50 zł. Drugim problemem jest to, ze firma Lukman ma ustaloną stawkę drogą decyzji administracyjnej. Zmiana stawek w odniesieniu do tych wszystkich spraw związanych z internetem może dotyczyć tylko i wyłącznie tych, którzy będą wchodzić na rynek. Oni się godzili na te stawki i przyjęli tę decyzję do realizacji. Teraz trzeba było znaleźć powód do tego, by nadać nową decyzję administracyjną, a tamtą usunąć. Napisanie uchwały do Rady Powiatu w odniesieniu do zmian tych stawek, czy zostałoby przyjęte przez nadzór wojewody? Możemy spróbować. Kolejną rzeczą jest to, że na ten rok zmiany są stawek są niemożliwe, ponieważ budżet został przegłosowany. Trzeba by było znaleźć środki na pokrycie tej różnicy. Nie wiem też, czy wyliczenia przedstawiane przez firmę Lukman są rzeczywiste. Ja poproszę o zweryfikowanie tych proporcji. Tutaj tych problemów przed komisją będzie sporo i trzeba będzie się nad tym zastanowić – zakończył Lucjan Kotwica.