Na wczorajszej sesji Rady Miasta Radzyń Podlaski radny Robert Mazurek zapytał burmistrza o postępy jakie zostały poczynione w przejęciu pałacu przez miasto.

- Na początku roku podjęliśmy uchwałę dotyczącą przejęcia pałacu przez miasto. Chciałem zapytać, dlaczego nie został jeszcze podpisany akt przekazania i jak pan odniesie się do rewelacji starosty odnośnie rzekomego podatku VAT jaki musielibyśmy zapłacić przejmując pałac – pytał radny Mazurek. W punkcie odpowiedzi na interpelacje burmistrz Jerzy Rębek odpowiedział Robertowi Mazurkowi.

- W styczniu tego roku radni podjęli niemalże jednogłośnie decyzję o przejęciu tego obiektu przez miasto na własność, a także pozytywnie odpowiedział wojewoda, który wydał zarządzenie w sprawie udzielenia zgodny na darowiznę. Oczywiście zostały postawione pewne warunki, że w tym obiekcie ma być realizowany cel publiczny – rozpoczął burmistrz. – Sytuacja doprowadziła do sporządzenia protokołu z rokowań z panem starostą, do przejęcia i podpisania aktu notarialnego, ale wówczas pojawiły się pewne wątpliwości. Starosta Lucjan Kotwica zastanawiał się, czy z tytułu darowizny pałacu Potockich nie przyjdzie nam płacić podatku VAT. Czy samorząd nie będzie zobowiązany zapłacić ponad 3 milionów złotych, ponieważ pod uwagę bierze się wartość księgową obiektu, która wynosi 16 i pół miliona złotych. Te wątpliwości sprawiły, że starosta wystąpił do Izby Skarbowej w Łodzi, która jest właściwą do wydania interpretacji w kwestii płacenia, bądź też nie płacenia podatku. Nie wiemy również kto miałby płacić ten VAT. Czy samorząd, czy może Skarb Państwa? Po rozmowie z prawnikami twierdzimy, że taka powinność nie leży po stronie samorządu i są podobne oceny wojewody. Musimy czekać na odpowiedź Izby Skarbowej i indywidualną odpowiedź w tej kwestii nawet do trzech miesięcy. To utrudnia nam zadanie, ponieważ kiedy uzyskałem od wojewody zgodę na podjęcie działań wstępnych to już zainicjowałem kilka kroków. Proszę o cierpliwość – zakończył Jerzy Rębek.

Kiedy pałac zostanie oddany w ręce miasta? Pozostaje nam czekać.