Styl glamour jest widowiskowy, reprezentacyjny, ale ma też w sobie elegancję oraz funkcjonalność.

Wbrew pozorom nie tylko salon czy sypialnia w tym wydaniu świetnie się prezentuje. Jak urządzić jadalnię w stylu glamour?

Strefa jadalniana w stylu glamour

Najważniejszą częścią jadalni jest strefa, w której jada się posiłki. A więc jest centralną częścią całego pomieszczenia. Powinien więc w niej znaleźć się stół oraz krzesła. Jakie najlepiej się sprawdzą? Możecie zdecydować się na okrągły stół w kolorze białym oraz czarne krzesła do jadalni. Alternatywą jest monochromatyzm i wybór np. czarnych krzeseł oraz czarnego stołu.

Wbrew pozorom wcale nie zaburzy to kubatury pomieszczenia. Wystarczy tylko, że podłoga będzie w kolorze białym. Doskonale sprawdzi się podłoga wykonana z gresu szkliwionego, który jest bardzo wytrzymały, odporny na uszkodzenia mechaniczne czy zarysowania, a przy tym doskonale się prezentuje. Na pewno trzeba jeszcze wiedzieć, że łatwo utrzymać go w czystości. Zwróćcie jeszcze uwagę na odpowiednie oświetlenie strefy jadalnianej. Możecie wybrać choćby żyrandol z kryształkami. Dzięki temu pomieszczenie zyska jeszcze więcej reprezentacyjności. 

Meble, dodatki i kropka nad „i” jadalni, czyli…

Przejdźmy już do mebli. Poza stołem i krzesłami warto postawić na witrynę, w której wyeksponujecie elegancką zastawę stołową, np. porcelanową. Możecie tutaj postawić na tę w kolorze białym. Jednocześnie obok doskonale będzie prezentować się praktyczna komoda z szufladami w kolorze czarnym, ale posadowiona na linearnych nóżkach. Jeżeli pomieszczenie jest dosyć spore, to możecie jeszcze zdecydować się na mebel typu bufet, który jest praktyczny. Pomieści dodatkowe komplety zastawy czy jakieś obrusy, ale ważniejszą częścią jest tutaj blat, na którym możecie ustawić miski z jedzeniem, ale też szklanki czy przekąski. Jeżeli chodzi o same dodatki to polecamy duże, smukłe wazony z trawą pampasową, a także drewniane świeczniki. Czas na naszą kropkę nad „i”, czyli… imitację kominka, co pozwoli stworzyć ciekawy nastrój. Prawdziwy kominek brudzi, za to imitacja ma w sobie to „coś”, czyli właśnie klimat, ale i zwyczajnie świetnie się prezentuje. W tym przypadku polecamy konsolkę kominkową w ludwikowskim wydaniu.