W sobotę 21.12 na Rynku odbył się Radzyński Jarmark Bożonarodzeniowy zwieńczony pierwszą w historii Wigilią Miejską.

Radzyński Ośrodek Kultury pod kierownictwem Marty Sidorowicz zadbał o koordynację i organizację wydarzenia. Rolę fotoreportera pełnił Tomasz Młynarczyk. W Miejską Wigilię zaangażowali się również: Burmistrz Miasta Radzyń Podlaski Jakub Jakubowski, Przewodniczący Rady Miasta Mariusz Szczygieł, Radni Rady Miasta oraz członkowie i sympatycy Stowarzyszenia Radzyń Moje Miasto na czele z Jarosławem Królem. Dzięki wsparciu, jakiego udzielił nam Polski Czerwony Krzyż Oddział Radzyń Podlaski otrzymaliśmy namiot zapewniający komfort przy wydawaniu posiłków. Świąteczne dania przygotował Zespół Szkół Ponadpodstawowych im. Jana Pawła II w Radzyniu Podlaskim, a aromatyczne grzane wino i słodkie przekąski serwowała Restauracja Gryzli.

- Wydaliśmy ponad 400 porcji kapusty wigilijnej bez mięsa, niezliczoną ilość barszczu i pasztecików, ciast, makowca oraz grzanego wina. Śpiewaliśmy, graliśmy, łamaliśmy się opłatkiem, rozmawialiśmy i życzyliśmy sobie dobrze – byliśmy RAZEM! – podsumowuje Jakub Jakubowski - Burmistrz Radzynia Podlaskiego. – Podziwialiśmy rękodzieło, kupowaliśmy prezenty, rozgrzewaliśmy się ciepłymi napojami, a na twarzach mieszkańców widać było radość i wdzięczność.

O oprawę artystyczną zadbały dzieci z grupy “Słoneczka” z Przedszkola Miejskiego nr 3 w Radzyniu Podlaskim, uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego z Wojciechem “Molasem” Gilem oraz zespół Jubilados. Wyjątkową atmosferę dopełnili członkowie Klubu Nordic Walking - CHODZĘ z SERcEM, którzy pojawili się w mikołajkowych przebraniach.Zapytani o swoje wrażenia uczestnicy Miejskiej Wigilii jednogłośnie podkreślali pozytywne odczucia:

Elżbieta: Bardzo się cieszę, że wszystko było tak pięknie przygotowane. Spotkanie wniosło mnóstwo radości, wywołało tyle sympatii między ludźmi, tyle szczerych uśmiechów. Było w tym wszystkim mnóstwo spontaniczności, zero spiny czy nadęcia – po prostu luz, autentyczność i dużo, dużo pozytywnej energii.

Magdalena: Nie lubimy jarmarków w ogóle, a świątecznych tym bardziej. Nie bywaliśmy na takowych zbyt często. Jeśli już, to tylko po konkretny produkt. Tym razem poszliśmy, bo czuliśmy, że to będzie coś innego. Nie zawiedliśmy się! Było dokładnie tak, jak powinno być na takim Jarmarku i na Miejskiej Wigilii. Począwszy od pory dnia, poprzez zaangażowanie organizatorów, aż po atmosferę, jaka się wytworzyła. Wszystko zagrało. Godna podziwu jest praca, którą wykonali organizatorzy i występujący. Ze wszystkimi, którzy tam byli, wymieniliśmy choć kilka miłych słów. Było magicznie i ciepło. Bez podziałów, na luzie, z życzliwością. Dla wszystkich.

Mateusz: To była wyjątkowa okazja, by w świątecznej atmosferze spotkać się nie tylko z bliskimi, ale także z przyjaciółmi i znajomymi.

Dziękujemy wszystkim za współtworzenie tego wyjątkowego wydarzenia.Do zobaczenia na Miejskiej Wigilii w 2025 roku! Zachęcamy do obejrzenia fotorelacji: