Wszystko wskazuje na to, że za kilka dni w polskich szkołach nauczyciele rozpoczną spór zbiorowy.

Ma on rozpocząć się 8 kwietnia, natomiast data jego zakończenia jest nieznana. Nauczyciele postanowili zastrajkować wobec niespełnienia żądania dotyczącego podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli, wychowawców, innych pracowników pedagogicznych i pracowników niebędących nauczycielami zatrudnionych o 1000 zł z wyrównaniem od 1 stycznia 2019 r. - Rząd nie powinien lekceważyć nauczycieli. Stąd decyzja o strajku. Czy mamy inny wybór, kiedy wszystkie możliwości już wyczerpaliśmy? – czytamy na stronie Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Wczoraj, 29 marca br. na sali Szkoły Podstawowej nr 1 odbyła się konferencja z dyrektorami szkół powiatu radzyńskiego odnośnie planowanych strajków na tym terenie. Na spotkanie przybyła kurator oświaty Teresa Misiuk wraz z wizytatorami z delegatury z Białej Podlaskiej.

- Mamy do czynienia z dosyć dynamiczną sytuacją w związku z tym to spotkanie – mówiła kurator. – Tak najkrócej mówiąc to wszyscy jesteśmy świadomi sytuacji, która ma miejsce w oświacie. Żeby nie było żadnych wątpliwości, po raz kolejny bardzo mocno chcę to podkreślić, jestem przekonana, że i nauczyciele i pracownicy oświaty powinni być lepiej wynagradzani. Respektując prawo oraz mając swoje doświadczenie wiem, że przysługuje i absolutnie nie odmawiam prawa do działań protestacyjnych. Ta sytuacja dla bardzo wielu państwa dyrektorów, jako osób odpowiedzialnych za funkcjonowanie szkół i placówek oświatowych, jest sytuacją trudną. W pierwszej kolejności spotykamy się z dyrektorami szkół podstawowych i gimnazjów, a w przyszłym tygodniu Okręgowa Komisja Egzaminacyjna spotyka się z dyrektorami szkół ponadgimnazjalnych – mówiła Teresa Misiuk.

W spotkaniu uczestniczył przedstawiciel Państwowej Inspekcji Pracy, który odpowiadał na pytania nauczycieli odnośnie przebiegu strajku. Konferencji przysłuchiwał się burmistrz Jerzy Rębek.