Na ubiegłej sesji Rady Powiatu dyrektor szpitala Marek Zawada przedstawił sprawozdanie z pracy Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Radzyniu Podlaskim.

Jednym z poruszonych tematów był niska liczba porodów w radzyńskim szpitalu: - Kobiety z powiatu radzyńskiego często wybierają inne szpitale, poza powiatem do rodzenia – mówił Szczepan Niebrzegowski. – Chyba truizmem jest, że liczba porodów u nas wzrasta, bo ona rośnie w całej Polsce. Jaki procent rodzących kobiet, zamieszkałych w naszym powiecie wybiera radzyński szpital do porodu? – pytał radny Rady Powiatu.

- Trudno mi podać aktualne dane, bo ilość urodzeń dzieci jest sprawozdawana za cały rok – mówił dyrektor szpitala. – Takie dane podawałem na marcowej sesji. Wówczas liczba noworodków, które urodziły się w 2016 roku to 198 na 584 urodzone w powiecie. Do dnia dzisiejszego mamy 215 porodów, więc oceniam, że ten wynik na koniec roku będzie oscylował przynajmniej w granicach 225, może nawet 230, czyli jest kolejny dynamiczny wzrost porodów. Procentowo szacuje się na 25 procent. Nie ukrywam, że w tej kwestii, pomimo coraz lepszej marki i renomy naszego oddziału mamy problemy z kadrą medyczną, ponieważ wiek lekarzy jest już emerytalny, albo przedemerytalny i czasami są problemy, żeby zabezpieczyć dyżury lekarskie. Na korzyść przemawia doświadczenie, lecz wzrasta absencja chorobowa i konieczność mniej intensywnej pracy tych lekarzy ze względu na wiek jest wskazana – tłumaczył Marek Zawada.