We wtorek 20 maja, około 16.30 na skrzyżowaniu przy radzyńskim szpitalu doszło do potrącenia pieszej.

Jak wynika z ustaleń policji, 50-letnia kobieta chciała sobie skrócić drogę i zamiast skorzystać z przejść dla pieszych, postanowiła pokonać na ukos ulicę Wisznicką. W połowie drogi została potrącona przez nadjeżdżającą od ul. Kleeberga astrę. Kobieta została przewieziona do pobliskiego szpitala, a kierującego oplem 51-latka poddano badaniu trzeźwości. Okazało się, że w jego organizmie wykryto pół promila akoholu...

Jak skomentować to zdarzenie? Przechodzenie w miejscu niedozwolonym, aby zaoszczędzić 1, może 2 metry, a może żadnego - kiedy obok są 2 przejścia dla pieszych... jak widać nieopłacalne. Jazda pod wpływem alkoholu, kiedy media huczą wręcz o pijanych kierowcach (tylko na naszej stronie pod tym artykułem opisujemy 2 kolejne przypadki jazdy po pijaku) - czy to mądre?