Radzyń Podlaski - Nasze miasto z dobrej strony! Mamy 27 kwietnia 2024 imieniny: Zyty, Teofila

Dzień siódmy: Hiszpania powalczy o przetrwanie

Zbigniew Smółko   
środa, 18 czerwca 2014 08:21

Kowalski! Opcje!Gospodarze mieli ten turniej łyknąć bez problemu, a tu okazuje się że – jak mawiają małolaty – "szału nie ma".

Dużo dobrego słyszałem przed Mundialem o Belgii, ale to chyba tylko plotki. W meczu Rusów z Koreą jakoś tak wyszło, że kibicowałem Ukrainie...

Do loży typerów zaprosiłem dziś koleżków – dziennikarzy sportowych. Mateusz Połynka to na Podlasiu piłkarski człowiek – orkiestra. Niezły piłkarz, bardzo dobry sędzia, tytan pracy dziennikarskiej, który zna każdego, wie wszystko, wszędzie był.

A wiecie, kto w Orlętach w sezonie 2006/7 w meczu z Wierną Małogoszcz zagrał na lewej obronie? Michał Szczygielski wie.

Wie też z pewnością jak potoczyły się dalsze losy jakiegoś ananasa, który kiedyś zagrał w barwach Spomleku ze dwa mecze. Człowiek – encyklopedia po prostu. Kryguje się, że nie jest dziennikarzem, ale to trochę jak molierowski pan Jourdain, który sam był zdziwiony, że potrafi mówić prozą... Jesteś, Michał, jesteś, i to pierwszorzędnym...

Typujemy

Michał SzczygielskiMichał Szczygielski

Australia – Holandia 0:3
Bardzo lubię futbolowy romantyzm i z zasady kibicuję słabszym, ale tym razem nie daję Australii większych szans. Owszem, przeciwko Chile mieli dobre momenty, lecz na Holandię to nie wystarczy. Typuję gładkie zwycięstwo 3:0 Robbena, van Persiego i spółki.
Hiszpania – Chile 1:0
Oj, będzie się działo… A przynajmniej wszystko na to wskazuje, ponieważ ten mecz ma potencjał, by być jedną z najciekawszych batalii drugiej kolejki fazy grupowej. Tym razem Hiszpania musi i chyba mimo wszystko stanie na wysokości zadania, ale po ciężkiej walce. Przewiduję wyrównane spotkanie z lekkim wskazaniem na mistrzów świata i ich ostatecznym zwycięstwem 1:0.
Kamerun – Chorwacja 1:1
Za Chorwatami przemawia to, że po prostu mają lepszy zespół. Za Kamerunem okoliczności przyrody, ponieważ mecz odbędzie się w Manaus. Warto pamiętać, że to prawie na równiku, a zatem… niemal jak w Kamerunie. Wydaje mi się, że Chorwacja znów pokaże się z dobrej strony, ale ponownie zabraknie jej nieco szczęścia.

Mateusz PołynkaMateusz Połynka

Australia - Holandia 0:2
Holendrzy zaskoczyli niemal wszystkich w spotkaniu z Hiszpanami. Gracze Van Gaala to mieszanka rutyny z młodością, która gwarantuje sukces. Australia wygląda przy nich blado i wydaje się, że zajmą ostatnie miejsce w tabeli.
Hiszpania - Chile 2:0
Hiszpania musi, a Chile tylko możne. Obrońcy tytułu triumfują, choć napotkają duży opór ze strony Chilijczyków. Stawiam na trafienia Xaviego i Diego Costy.
Kamerun - Chorwacja 1:2
Choć Chorwacja zaczęła od porażki z jednym z głównych kandydatów do ostatecznego triumfu, zaprezentowała solidny futbol. Kamerun to solidny zespół, ale grając najprawdopodobniej bez swojego najlepszego napastnika - Samuela Eto, tracą bardzo wiele.

Pogadajmy o piłce

Dziennikarz ogląda mecz jakoś inaczej niż kibic?

Mateusz: Mecze Mistrzostw Świata są formą odpoczynku od codziennych zajęć. W każdym z nich liczę na dobry futbol.

Michał: Nigdy nie uważałem się za dziennikarza, a przynajmniej nie identyfikowałem się z tym środowiskiem. Wszystko, co związane z Orlętami traktuję jako hobby „po godzinach” i możliwość zrobienia czegoś fajnego w Radzyniu. Niemniej – jestem zdania, że gdy działa się w mediach, ogląda się mecz zupełnie inaczej. Patrząc z perspektywy dziennikarskiej, zwraca się uwagę na odmienne rzeczy, wychwytuje co innego, na czym innym koncentruje uwagę. Prowadząc relację na żywo z Orląt, trudno skupić się na całościowym obrazie meczu, co jest naturalne dla „zwykłego” kibica. Nie ukrywam, że czasem brakuje tego kibicowskiego spojrzenia i tęskni się za tym.

Ile meczów jest w stanie obejrzeć w tygodniu dorosły człowiek, żeby nie zwariować? Albo przynajmniej nie wyrobić sobie opinii wariata?

Michał: Trudne pytanie, ponieważ u każdego ta granica przebiega w innym miejscu. Osobiście oglądam… bardzo mało meczów. Poza spotkaniami Orląt rzadko oglądam coś w telewizji, ale mundial i mistrzostwa Europy są tutaj wyjątkiem. Staram się wtedy zobaczyć jak najwięcej. A ile można, żeby nie zwariować? Nawet wszystkie bez uszczerbku na psychice, tylko trzeba mieć na to odpowiednio dużo czasu :)

Mateusz: Znam takich, którzy w weekend nie odchodzą od telewizora. Piłka nożna jest jak narkotyk. To chce go zażywać, siada w fotelu i odpływa.

Dziwny jest teeeeen świat... - jak śpiewał Niemen...Mecze to nie tylko granie, czasem sporo się dzieje wokół. Jakieś szczególne wspomnienia z meczu, na którym - delikatnie mówiąc - było "nietypowo”?

Mateusz: Pierwszą hecą jaką pamiętam, miałem kilka lat, było spotkanie chyba w Klasie A. Gospodarze wyraźnie prowadzili, zaś przyjezdni bardzo rzadko gościli na ich połowie. Bramkarz miejscowych ... uciekł z boiska do pobliskiego sklepy. Wrócił po kilku minutach, a jego koledzy wygrali to spotkanie 8:0. 
Michał: Oho, było tego baaaardzo dużo… Decydując się na zaangażowanie w futbol trzecio- lub czwartoligowy, trzeba być gotowym na wiele niespodzianek :) Nie zapomnę np. wyjazdu do Kraśnika w 2002 roku, gdy popsuł nam się samochód w okolicach Firleja, a kilka kilometrów dalej… awarię mieli nasi zawodnicy. Wjechaliśmy na stadion właściwie razem z nimi, a mecz oczywiście się opóźnił. W takich „okolicznościach” jeszcze wygraliśmy 2:1, a jednego z goli strzelił obecny trener Damian Panek. Bardzo „ciekawie” było też sześć lat później w krakowskiej Nowej Hucie, ale tam udało się dotrzeć tylko redakcji. Drużyna utknęła w korkach i skończyło się walkowerem, chociaż Orlęta wyjechały do Małopolski dzień wcześniej i nocowały w hotelu. Nie zapomnę też czwartoligowych potyczek w podlubelskich Tomaszowicach. Boisko o wymiarach – mniej więcej – 90 metrów na 50, niesamowicie nierówne i pole karne praktycznie bez trawy. Do tego przenośna trybunka na kilkadziesiąt osób, ulica parę metrów od murawy, dookoła park, za bramką staw (regularnie lądowały w nim piłki) i miejscowe towarzystwo preferujące toasty ku czci Legionu (tak nazywał się zespół) chyba przez siedem dni w tygodniu… W takiej scenerii w 2003 roku straciliśmy tam szanse na awans do trzeciej ligi. Po promocji też jednak bywało ciekawie. Do dziś nie wiem, jak to możliwe, że w Stróżach pod Nowym Sączem gościła pierwsza liga. Warunki, delikatnie mówiąc, spartańskie, a na boisko wychodziło się pod sznurkami z suszącymi się strojami i po kostki w piachu… Ciekawostka – trener Kolejarza z czasów, gdy walczyli z Orlętami, prowadzi dziś Cracovię w Ekstraklasie.
Aha, jeszcze coś… Sparing z KS Piaseczno w Miętnem koło Garwolina. Luty i minus 23 stopnie – mój osobisty rekord. Próbowałem coś jeszcze notować bez rękawic i pamiętam, że długo potem dochodziłem do siebie. Ręce i stopy piekły przez dwa dni, a część piłkarzy doznała chyba nawet odmrożeń…

Ulubiony mecz waszego życia, taki, do którego wracacie pamięcią i chcielibyście tam być jeszcze raz...

Michał: Naturalnie mecze Orląt, do tego dwa rozgrywane jeden po drugim w najlepszym sezonie w historii, czyli 2006/07. Pod koniec rundy jesiennej wybraliśmy się do Kielc, by zmierzyć się z rezerwami Korony. Rezerwami, dobre sobie… Przeciwko nam wybiegli m.in. Marcin Robak, Łukasz Załuska, Ilijan Micanski, Cezary Wilk i Jacek Kiełb. Po świetnej grze w środku lasu, na terenie jednostki wojskowej zwyciężyliśmy 2:1. Tydzień później pokonaliśmy w Radzyniu w identycznych rozmiarach Motor Lublin – przyszłego pierwszoligowca. Pełny stadion, dwa piękne gole Pawła Pliszki, czołówka naprawdę mocnej ligi… Czego chcieć więcej…

Mateusz: Oczywiście Legia - Widzew. Do 88 minuty warszawianie byli w niebie, a po końcowym gwizdku chwile chwały RTS-u. Pięknie było być w sektorze gości...

 

Komentarze  

 
#1 Sms od Michałazbynieks 2014-06-18 09:11
Z Wierną Małogoszcz najpewniej Ślusarczyk :)
 
 
#2 PitlitAdmin iledzisiaj.pl 2014-06-19 01:54
Pitlit zwycięża w dzisiejszym dniu. 12 punktów dało mu bezapelacyjną wygraną. Gratulacje!
Kto by pomyślał, że Kamerun się tak wysypie??
 

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz jeszcze swojego konta? Zarejestruj się.

noimage
Kosiarka Rotacyjna słupsk
poniedziałek, 15 kwietnia 2024
noimage
Zatrudnię Pomocnika/Murarza
piątek, 26 kwietnia 2024
noimage
Oddam łąkę w bezpłatne użytkowanie.
poniedziałek, 15 kwietnia 2024