Komentarze
- 1 maja rynku w Radzyniu nie będzie
Jeżeli właścicielem Rynku jest Miasto to super, ale coś mi się wydaje, że ten teren jest własnością ...
- Mar Pol - Co zapisano w porozumieniu?
Takie małe pytanie do p Mroczka ( bo to on pisał na FB o "wartościach") Czy pkt. 5 nie dałoby by się...
- yzzum - Wybrano nowe władze powiatu
Wyjdzie wam bokiem ten układ z PiS. Ludzie by na Was nie głosowali gdyby wiedzieli co zrobicie.
- bzien - 1 maja rynku w Radzyniu nie będzie
w nawiązaniu do rynku. Ładnie została wyremontowana ulica Pomiarowa. Teraz remontowane są inne ulice...
- kqas - Co zapisano w porozumieniu?
Życzę powodzenia w budowaniu relacji z PiS. Sprawy personalne nie są dla was najważniejsze. Ciekawy ...
- hans
PKS zawiesza połączenia ze stacją PKP |
Mariusz Szczygieł | |||
środa, 05 lipca 2017 07:00 | |||
Po 10 dniach wysyłania swoich autobusów na stację PKP w Bedlnie Radzyńskim, PKS zawiesza wykonywanie tam swoich połączeń. Powód? Bardzo niska frekwencja. Uwaga! Ostatnie autobusy pojadą i odjadą ze stacji PKP dzisiaj. Od 6 lipca jeździmy tam własnym transportem. Być może po wakacjach, kiedy studenci powrócą na uczelnie, PKS-owi będzie opłacało się przywrócić choćby weekendowe kursy?
|
Komentarze
Jest piątek krótko przed godziną 20. Stacja Radzyń Podl. w Bedlnie. Wkrótce przyjedzie pociąg z Warszawy. Przed budynkiem stacji zaparkowane prawie 30 aut osobowych. Na peronie dużo ludzi oczekujących na pociąg. Wjeżdża pociąg, trochę spóźniony z trudem mieszcząc się na peronie. Z pociągu wysiada co najmniej 30 osób. Żadnego busa czy autobusu nie ma, bo ostatni odjechał o 16. Wszyscy wsiadają do aut osobowych!
A teraz komunikacja ze stacją. Nie wiem co chciał osiągnąć PKS uruchomieniem połączenia miasta ze stacją na 10 dni i na dokładkę z absurdalnym rozkładem jazdy. Jeżeli ta 10-dniowa komunikacja miała być argumentem dla samorządów przemawiającym za tym, iż komunikacja ze stacją w Bedlnie jest zbędna, no ta jakiś argument rzeczywiście jest, ale dla dyletantów.
Po pierwsze komunikacja znikła zanim większość mieszkańców się o niej dowiedziała.
Po drugie jest dużo ludzi jadących do Warszawy rano, a wracających po południu. Jak mogli brać poważnie komunikację, która owszem rankiem na pociąg ich zawiezie, ale wieczorem to już powrót pieszo!
Po trzecie komunikacja miejska czy podmiejska, to jest zadanie własne gminy i to samorządy powinny ją dofinansować. Na takiej komunikacji zarabiać się nie da, a przynajmniej nie natychmiast po uruchomieniu linii. Ludzie muszą się nauczyć, że taka komunikacja istnieje. Zaczną z niej korzystać w dojeździe do miasta czy do pracy nie tylko na stację. Aby tak się stało potrzeba dużo więcej czasu niż 10 dni!!!
I co dalej takie śmieszne, że stacja w Bedlnie nosi nazwę Radzyń Podlaski?
a powaznie PKP dał kosza bo widziałem ten rozklad i mnie to rozbawiło.