Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama
Komentarze
- Anna Szymala nowym kierownikiem KRUS
Mi przeszkadzało i na pewno pisałem o tym na tym portalu. O to właśnie chodzi nie "wchodźmy w buty "...
- yzzum - Anna Szymala nowym kierownikiem KRUS
buteleczka 0.7 dla mnie, może być samogonik i ja też zajmę się KRUSem. w ramach tej akcji mogę za bu...
- Bycy - Anna Szymala nowym kierownikiem KRUS
A poprzedni burmistrz ilu pracowników przyniósł w teczce ... jakoś nikomu to nie przeszkadzało
- kavika - Anna Szymala nowym kierownikiem KRUS
Nie to żebym konkretnie czepiał się tej pani, bo jej nie znam. Bardziej chodzi mi o "system". Pan An...
- yzzum - Anna Szymala nowym kierownikiem KRUS
Tez bym tak sobie myślał gdybym wiedział że na którekolwiek stanowisko taka osoba wygrała "otwarty" ...
- yzzum
Uczniowie nie mają czym wracać ze szkoły |
Michał Maliszewski | |||
czwartek, 12 września 2019 07:00 | |||
W tym tygodniu na naszą skrzynkę redakcyjną dotarła wiadomość od jednego z naszych Czytelników, w poinformował on brak możliwości powrotu autobusem do domu późnym popołudniem. - Uczniowie nie mają jak wrócić autobusami do domów. PKS pozabierał kursy zapewne ze względów ekonomicznych, a te które jeżdżą nie zabierają wszystkich mimo wykupionych biletów miesięcznych – napisał w wiadomości uczeń jednej z radzyńskich szkół. Inni internauci piszą: „Ktoś zapomniał o tym, że dwa roczniki muszą jakoś dojechać w busach do szkoły. Tragedia”, „Z Suchowoli dwa kursy rano do Radzynia i koniec. Pierwszy autobus wypełniony po brzegi. Powrót jeden po 11 i drugi po 15 i koniec. Lekcje trwają dłużej niestety”, „Z Paszk do Radzynia rano w ogóle nie ma żadnego autobusu. Trochę słabo”. Temat linii autobusowych został poruszony na sesji Rady Powiatu. Okazuje się, że jest dofinansowanie od państwa, jednak jest ono za małe by utworzyć nowe linie. Starosta uważa też, że nie było woli wsparcia przez gminy z terenu powiatu radzyńskiego. - Jak państwo wiecie ustawa gwarantująca dofinansowania do utrzymania linii weszła w życie 17 lipca – mówił wicestarosta. – Przygotowując się do wdrożenia tej ustawy na terenie powiatu odbyliśmy dwa spotkania, na które zapraszaliśmy wszystkich wójtów i burmistrza. Okazało się, że nie zostały zgłoszone 6 linii, które spełniają wymogi linii nowych. Gmina Czemierniki zgłosiła linię Bełcząc – Wygnanów, Stoczek, Stójka, Czemierniki, Niewęgłosz, Radzyń Podlaski. Gmina Ulan zgłosiła linię: Ulan, Stok, Rozwadów, Klębów Sętki, Stanislawów, Zarzec Ulański, Radzyń Podlaski oraz Radzyń Podlaski, Brzostówiec, Zakrzew, Paskudy, Gąsiory, Zyłki, Ulan, Radzyń Podlaski. Gmina Kąkolewnica zgłosiła linie: Olszewnica, Sokule, Brzozowica, Kąkolewnica, Radzyń Podlaski. Gmina Wohyń: Ostrówki, Ossowa, Bezwola, Wohyń, Zbulitów, Radzyń Podlaski oraz Planta Wohyń, Świerże, Branica Suchowolska, Branica Radzyńska, Marynin, Radzyń. PKS wycenił koszty tych linii. Okazało się, że miesięczny koszt ich utrzymania to tylko w dni robocze przy cenie 4 złote 50 groszy za kilometr oraz maksymalną stawkę dofinansowania z funduszu wyszło, że miesięczne utrzymanie tylko 6-ciu tras to jest poziom 532 tysiące złotych. Musimy zabezpieczyć 414 tysięcy złotych miesięcznie na utrzymanie tych tras. Możemy przyjąć, że będziemy mieli jakieś tam przychody z biletów to w najlepszym okresie PKS przedstawił nam 260 tysięcy na tych trasach, co oznacza, że w bardzo optymistycznym wariancie prawie 250 tysięcy musimy dołożyć. Do 14 sierpnia można było składać wnioski do wojewody na te programy. Z racji, że ze strony samorządów gminnych tak naprawdę nie dostaliśmy wsparcia w postaci rzeczywistej deklaracji, jedynie z Wohynia dla jednej linii, ale nie ma określonych zasad w jakim udziale. Postanowiliśmy, że na ten nabór nie będziemy składać. Będziemy pracować nad tymi zagadnieniami i spróbujemy na nowy rok złożyć wniosek o dofinansowanie tych linii o ile znajdziemy porozumienie w tym zakresie. Jeśli te linie utworzymy to będziemy musieli je utrzymać i w jaki sposób uzupełnimy ten deficyt? Musimy znaleźć pieniądze na uzupełnienie tego niedoboru – zakończył Jarosław Ejsmont. Dopóki sytuacja nie rozwiąże się uczniowie są zmuszeni nadal walczyć o miejsca w autobusach.
|
Komentarze
Czarna przyszłość przed PUK-iem?