Komentarze
- Tour de Konstytucja PL zawita do Radzynia
Nareszcie wróciła normalność i do Radzynia
- Sunny - 1 maja rynku w Radzyniu nie będzie
wiesz dlaczego rebek przegrał, bo bał się że przegra gdy nie będzie słuchał takich chrześcijańskich ...
- eSPe - 1 maja rynku w Radzyniu nie będzie
Dziecko ,dziecko ucz się histori a przynajmniej słuchaj dziadka (jeśli nie był kola bola)3 mają był ...
- waluś - 1 maja rynku w Radzyniu nie będzie
https://www.youtube.com/watch?v=R9I0W65PXGA widzisz jaki gupiutki Olivierku jesteś? To jeszcze nie k...
- pioter - 1 maja rynku w Radzyniu nie będzie
Kiedyś to były dyskoteki na tarasie Oranżerii. A teraz nie ma kasy na remont zabytku, bo maniakalne ...
- Oliver
Wohyń. Schował się przed policjantami za szafą |
Michał Maliszewski | |||
sobota, 15 sierpnia 2015 13:54 | |||
Noc w policyjnym areszcie spędził 37-letni mieszkaniec gminy Milanów. Wczoraj około godz. 18:30 dyżurny radzyńskiej komendy został poinformowany o tym, że w miejscowości Wohyń doszło do kolizji drogowej, natomiast jej sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia. Kiedy policjanci dotarli na miejsce potwierdzili zgłoszenie. Okazało się, że jadący ul. Piłsudskiego, mężczyzna, kierujący samochodem marki Mercedes Vito, zjechał na środek jezdni doprowadzając do zderzenia z jadącym z przeciwka samochodem osobowym marki Opel, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia. Oplem kierowała 47-letnia mieszkanka gm. Wohyń. Dzięki pomocy świadków funkcjonariusze ustalili do kogo należy drugi pojazd uczestniczący w zdarzeniu. Kiedy dotarli do miejsca zamieszkania sprawcy ujawnili zaparkowanego mercedesa, posiadającego uszkodzenia. Sprawdzając wnętrze domu odnaleźli również kierowcę auta. Okazał się nim 37-letni mieszkaniec powiatu parczewskiego. Mężczyzna chcąc uniknąć odpowiedzialności schował się przed stróżami prawa na strychu, ukrywając się za szafą na stosie ubrań. Zatrzymany został do wyjaśnienia w policyjnym areszcie. W chwili zatrzymania był pijany. Badanie wykazało 3 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo pojazd, którym poruszał się 37-latek nie posiadał wykonanych badań technicznych. Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Kiedy mężczyzna wytrzeźwieje odpowie za popełnione czyny.
|
Komentarze