iledzisiaj.pl

Czterech młodych mężczyzn znalazło się w szpitalu po zderzeniu, do jakiego doszło 16 kwietnia br. w Radowcu koło Radzynia.

Z wstępnych ustaleń policji wynika, że około 20.20 z polnej drogi na jezdnię wyjechał traktor ciągnący rozrzutnik i wóz. Niestety, wprost przed nadjeżdżające od strony Radzynia BMW, które wbiło się w rozrzutnik. W wyniku zderzenia obrażeniom ulegli mężczyźni podróżujący samochodem osobowym, a rozrzutnik i wóz znalazły się w rowie.

Radzyńscy policjanci poszukują sprawcy rozboju, do którego doszło wczoraj w jednym ze sklepów na terenie gminy Ulan Majorat.

Do zdarzenia doszło wczoraj po godz. 10:30 w Wierzchowinach. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do sklepu wszedł zamaskowany mężczyzna. Grożąc przedmiotem przypominającym broń palną zażądał wydania pieniędzy. W trakcie zdarzenia mężczyzna dodatkowo wystrzelił w sufit. Obawiająca się o swoje zdrowie i życie kobieta oddała posiadane pieniądze. Po tym mężczyzna wyszedł ze sklepu odjeżdżając samochodem osobowym marki BMW lub Volvo w kolorze ciemnym (granatowy lub czarny). Policjanci ustalają wszystkie okoliczności zdarzenia oraz wykonują czynności zmierzające do ustalenia sprawcy rozboju.

Ponad 13 gramów amfetaminy oraz niemal 8 gramów marihuany posiadali przy sobie dwaj mieszkańcy powiatu lubartowskiego w wieku 18-19 lat.

Do zdarzenia doszło w miniony weekend. Policjanci Wydziału Kryminalnego zatrzymali do kontroli drogowej samochód osobowy marki Ford. Autem kierował 19-letni mieszkaniec powiatu lubartowskiego. W czasie kontroli policjanci ujawnili u niego środki odurzające. Narkotyki znajdowały się również w aucie oraz u jednego z pasażerów pojazdu - 18 letniego mieszkańca gm. Lubartów. Łącznie funkcjonariusze ujawnili ponad 13 gramów amfetaminy oraz niemal 8 gramów marihuany.

Za przekroczenie dopuszczalnej prędkości, powyżej 50 km/h, w obszarze zabudowanym grozi utratą prawa jazdy na okres 3 m-cy.  Niestety nie  wszyscy nadal respektują obowiązujące przepisy.

W miniony weekend policjanci radzyńskiej drogówki pełnili służbę na drogach powiatu. Od piątkowego popołudnia ujawnili 6 kierujących, którzy pomimo obowiązujących przepisów znacznie przekroczyli dozwoloną w terenie zabudowanym prędkość. W sobotę funkcjonariusze  patrolujący drogę K-19 korzystając z pomocy wideo rejestratora uwiecznili poczynania trójki kierujących. Przed godz. 17:00 w miejscowości Żakowola Radzyńska zatrzymali do kontroli 32-letniego obywatela Litwy, który kierując samochodem osobowym marki Volvo jechał w terenie zabudowanym z prędkością 106 km/h.Tego dnia jeszcze dwóch kierujących, jadących krajówką, przekroczyło dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym. 22-letni mieszkaniec pow. sokólskiego o 51 k/h, natomiast 40-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego o 57km/h.

Radzyńscy policjanci ustalają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło w piątek około godz. 16:30 na drodze K-63 w miejscowości Klębów.

Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że kierujący samochodem osobowym marki Opel, 32-letni mieszkaniec Siedlec stracił panowanie nad pojazdem. Jego auto zjechało na prawe pobocze, a następnie do przydrożnego rowu, gdzie samochód uderzył w drzewo. W wyniku wypadku do szpitala z obrażeniami ciała trafił kierowca jak też 3-letnia pasażerka auta. W chwili zdarzenia mężczyzna był trzeźwy. Prawdopodobną przyczyną wypadku było niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze.

Noc w policyjnym areszcie spędził 43-letni mieszkaniec gm. Czemierniki. Mężczyzna podejrzewany jest o kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, przy tym uszkodzenie latarni i znaków drogowych.

Wczoraj około godz. 22:00, dyżurny radzyńskiej komendy został poinformowany o tym, że na rondzie przy OHP w Maryninie, kierujący busem mężczyzna prawdopodobnie uszkodził latarnię uliczną. Policjanci natychmiast potwierdzili zgłoszenie. Na miejscu zdarzenia, na pasie drogowym stał uszkodzony samochód marki Mercedes Vito. Na jezdni leżała latarnia uliczna, blokująca przejazd. Auto prawdopodobnie uszkodziło również znajdujące się tam znaki drogowe. W samochodzie nie było kierującego, gdyż oddalił się z miejsca zdarzenia przed przyjazdem patrolu.

Przebiegłość oszustów nie zna granic. Wykorzystują najróżniejsze metody, aby uśpić naszą czujność oraz okraść z oszczędności.

Do zdarzenia doszło wczoraj po godzinie 10:00 w Radzyniu Podlaskim. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 68-letnią mieszkankę Radzynia Podlaskiego, wracającą z banku,  zaczepił na ulicy nieznajomy. Mężczyzna podniósł coś z chodnika twierdząc, że znalazł pieniądze i poprosił o pomoc w oddaniu zguby. Po chwili zaproponował jednak, aby przeliczyć gotówkę i podzielić się nią. Kiedy kobieta odmówiła ten zaczął przeliczać wyjęty z portfela plik pieniędzy. W tym czasie podszedł do nich drugi nieznajomy, oświadczając, że właśnie zgubił dużą sumę pieniędzy.

Przedwczoraj w miejscowości Kolembrody wykopany został pocisk artyleryjski, pochodzący prawdopodobnie z czasów II wojny światowej.

Dyżurny radzyńskiej komendy został poinformowany, iż podczas prac polowych znaleziony został przedmiot przypominający niewybuch. Na miejsce wysłany został policjant z grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego, który potwierdził zgłoszenie. Okazało się, że znaleziony przez mężczyznę przedmiot to pocisk artyleryjski, pochodzący prawdopodobnie z okresu II wojny światowej. Mundurowi zabezpieczyli znalezisko do czasu przybycia namiejsce patrolu rozminowania z Jednostki Wojskowej w Chełmie. Wczoraj niewybuch został zneutralizowany.

Policjanci ustalają szczegóły tragicznego wypadku, do którego doszło wczoraj w miejscowości Komarówka Podlaska.

Z przekazanej przez dyspozytora Pogotowia Ratunkowego informacji wynikało, że 79-latek został przejechany przez ciągnik rolniczy. Funkcjonariusze, którzy dotarli na miejsce potwierdzili zgłoszenie. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że mężczyzna wyjeżdżając ciągnikiem rolniczym, prawdopodobnie zasłabł i spadł pod jego koła i został przejechany przez maszynę. Obrażenia, jakie odniósł mężczyzna okazały się bardzo poważne. Niestety nie udało się go uratować. Będący na miejscu zdarzenia lekarz stwierdził jego zgon.