Jacek Piekutowski - "...PEWNE TO JEST, ŻE KOPERNIK UMARŁ!" | ![]() |
...PEWNE TO JEST, ŻE KOPERNIK UMARŁ!
Pisze Pan w swoim felietonie: nikt i tak pewnie nie pytał ani zawodników, ani członków klubu, ani zwykłych kibiców – bo to właśnie są ORLĘTA – czy chcą takiego hasła. Właściwie można by to pozostawić bez komentarza, gdyż jako członek sztabu Jerzego Rębka i kandydat w wyborach, podobno wie Pan, co mówi. Po lekturze Pańskiego wywodu powstaje raczej wrażenie, że mówi Pan, co wie i czego nie wie, a raczej mówi Pan, co przypuszcza. Przypuszczenie służy Panu za podstawę mówienia i niestety pisania – w obu wypadkach kłamliwego – a ja podam fakty:
Postulat zapytania o zgodę kibiców włóżmy do szuflady z napisem DEMAGOGIA i nie komentujmy dalej. LKS ORLĘTA SPOMLEK RADZYŃ stanowią przede wszystkim jego zdeklarowani członkowie opłacający składki. Ja takim członkiem jestem, od kilkunastu lat, a Pan? W rejestrach klubu nie figurują dane ani Pana, ani Pańskiego Faworyta. Przez cztery lata swej prezesury w klubie poświęciłem wiele czasu i pracy, by tacy jak Pan – dzisiaj „byli długoletni piłkarze” – mogli beztrosko biegać za piłką. Witold Kowalczyk jest zrzeszony w klubie od lat kilkudziesięciu i piłkarze grają na niego, ponieważ mają za co. A tak na marginesie: swego czasu Pańscy koledzy byli zdecydowani pozbawić mnie oraz Zdzisława Janusa mandatu radnego za łączenie go z funkcją w Zarządzie ORLĄT. Złożyliśmy rezygnacje, ale obaj tak, jak umiemy, staramy się pomagać klubowi. Gdy dla ORLĄT nastały ciężkie czasy, Pan Poseł Jerzy Rębek nie kiwnął palcem, by go ratować, natomiast Burmistrz Witold Kowalczyk namówił wielu do współpracy dla dobra klubu, odbył w tym celu wiele spotkań, poświęcił czas. Efektem jego działań jest także zwiększona dotacja dla klubu z budżetu miasta, co pozwoliło go uratować. Przy okazji; podziękowania dla Prezesa Andrzeja Tarkowskiego i obecnego Zarządu, w składzie którego boleśnie brakuje choćby jednego człowieka z otoczenia p. Jerzego Rębka. ORLĘTA GRAJĄ W WYBORACH NA KOWALCZYKA, BO MAJĄ ZA CO BYĆ MU WDZIĘCZNE – BO ON WCZEŚNIEJ GRAŁ DLA ORLĄT!
Szef Sztabu Wyborczego Witolda Kowalczyka Jacek Piekutowski
{xtypo_alert}Zamieszczenie artykułu zostało sfinansowane przez Jacka Piekutowskiego{/xtypo_alert}
|