Radzyń Podlaski - Nasze miasto z dobrej strony! Mamy 29 marca 2024 imieniny: Wiktoryny, Eustachego | Jutro zmiana czasu na letni

Holandia czy Meksyk?

Zbigniew Smółko   
niedziela, 29 czerwca 2014 15:08

KibicPaskudna gra ta piłka nożna.

Cały świat ściskał już kciuki za chilijskiego Kopciuszka, który o mały włos nie wysłał na wakacje przereklamowanych gospodarzy. A tu poprzeczka, a tu słupek… W drugim meczu też ciekawie, ale bez dramatu – Kolumbia gładko odesłała Urugwaj i moim zdaniem zgłosiła poważne aspiracje nawet do walki o trofeum.

Dzisiaj przekonamy się, czy meksykański żywioł pokona renomowanych Holendrów i czy dalej będzie trwał sen Kostarykańczyków. Bardzo im kibicuję, ale też cały czas myślę o tym, że przed ośmioma laty na Mundialu rozklepał ich w pojedynkę Bartosz Bosacki. A dzisiaj gdzie oni a gdzie my… Smuteczek.

W loży typerów dzisiaj przedstawiciele dwóch klubów z naszego powiatu, które awansowały do wyższej ligi. Jarosław Kalenik jest kierownikiem drużyny Gromu Kąkolewnica, która jak burza przeszła przez rozgrywki okręgówki i na jesieni najprawdopodobniej spróbuje swoich sił w IV lidze.  Jarek cały żyje swoim klubem – w czasie meczu szaleje przy linii, chwilę po jego zakończeniu zaczyna obmyślać plan na następny, w międzyczasie zaś przez telefon opowiada dziennikarzom z regionu jak to dzielnie jego orły wojowały. Wulkan pasji i energii.

Z klasy A do okręgówki swojego Orła Czemierniki wprowadził też prezes Piotr Powałka (no dobra dobra, piłkarze i trener Łabęcki też trochę pomogli…). Z Piotrem na co dzień koleguję w Radzie Powiatu i znam go również jako hodowcę przywracającego naszemu regionowi smak gęsiny. Przy jednej i drugiej robocie jest uosobieniem luzu, zdrowego rozsądku, pogody ducha i niezmąconego spokoju. Niech jednak no tylko sędzia gwizdnie… Lew! Tygrys!

Z jednym i drugim mógłbym nie tylko konie kraść, ale nawet poić. A potem pacierze odmawiać.

Typujemy

Piotr PowałkaPiotr Powałka:

Holandia-Meksyk 1:2
Kostaryka-Grecja 3:2

Latynoskie drużyny zachwycają, jest to futbol szybki, agresywny, bardzo widowiskowy i skuteczny, podobający się kibicom.

 

 

 

 

 

 

 

 

Jarosław KalenikJarosław Kalenik

Holandia - Meksyk 3:1

Najprawdopodobniej mecz ten nie skończy się po 90 minutach obstawiam, że może dojść nawet do rzutów karnych, bo zmierzą się ze sobą dwie równe drużyny. Jeżeli mecz miałby się skończyć w regulaminowym czasie obstawiam jednak Holandię, która ma w zespole Robena i Van Persiego, którzy jak na razie wywiązują się ze swojej roli znakomicie.

Kostaryka - Grecja 2:1 po 90 minutach.

Jak na razie zespołowa gra bez gwiazd drużyny Kostaryki przynosi efekty. Uważam, że Grecja jednak jest za słaba, aby wygrać z Kostaryką, która ku zaskoczeniu wszystkich wyrasta na niespodziankę mundialu

Pogadajmy o piłce

Wasze drużyny awansowały do wyższej ligi. Gratuluję serdecznie. Beniaminkowi zawsze jest trudno. Uciągniecie?

Jarek: Nie po to idzie się wyżej żeby tylko przeżyć przygodę z piłką w wyższej lidze. Na pewno będziemy się starać w niej utrzymać, a jak wyjdzie czas pokaże. Za wcześnie na takie wypowiedzi. Na pewno ja, osoby które mi pomagają, oraz zawodnicy dadzą z siebie wszystko, aby zagościć tam dłużej niż tylko jeden sezon. Przy okazji gratuluję koledze Piotrowi Powałce awansu do okręgówki:)

Piotr: Spróbujemy uciągnąć.

A co z tego ma prezes? Dobra to fucha? Dużo się dokłada?

Piotr: Fucha jest świetna, zajmuje dużo czasu i sporo się dokłada.

Jarek: Po pierwsze nie jestem Prezesem tylko kierownikiem. Naszym Prezesem jest Dariusz Lecyk, który nam dużo pomaga nie tylko organizacyjnie, ale i jak trzeba to i  finansowo Natomiast ja i każdy, kto przy tym chodzi nie ma z tego nic poza przyjemnością, ale za to przy takim zaangażowaniu zawodników jak obecnie i takich wynikach to przyjemności jest moc. Najwięcej dokłada się czasu, który niestety poświęca się kosztem rodziny.

Nie chce się jednak w niedzielę w domu z dziećmi posiedzieć? Na spacer iść? Co takiego ta piłeczka wioskowa ma w sobie? 

Piotr: Ha, ha... Piłeczka wioskowa ma niepowtarzalny urok, którego niczym nie da się zastąpić.

Jarek: Teoretycznie rodzina jest najważniejsza, ale pasja do piłki nożnej czasami przebija wszystko. Jednak pomimo tego, kiedy tylko mogę, staram się czas spędzać z rodzina. Czasami to muszę więcej czasu poświęcić rodzinie żebym potem mógł pojechać na mecz:) Myślę, że osoby zajmujące się klubami piłkarskimi w większości mają wyrozumiałe żony inaczej nie było by, komu tym się zajmować. (święte słowa, święte słowa… - dop. red.).

 

Komentarze  

 
#1 NagrodaAdmin iledzisiaj.pl 2014-06-30 07:39
Sprawa jest prosta. Zdobywając komplet punktów zwycięża dzidek. Gratulacje!
 

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz jeszcze swojego konta? Zarejestruj się.