Już niedługo
Reklama
Komentarze
- Dlaczego z ulicy Wyszyńskiego wykonawca „zrywał as...
Kary to powinien płacić projektant i ten co akceptował projekt. Na Tysiąclecia jest piękna wyspa,któ...
- epemil190 - Dlaczego z ulicy Wyszyńskiego wykonawca „zrywał as...
Ciekawe... Czy wykonawca będzie musiał zapłacić kary? Odpowiedź Burmistrza: "Wszystko zależy od jego...
- Radzynianin0000 - W niedziele po kościele. Lekcja wdzięczności i pok...
Jest powiedzenie: "człowiek wart jest nie tyle ile ma dóbr materialnych czy tyle jak jest mocny lub ...
- niepokorny - Organika – wernisaż
Gdzie ta wystawa i do kiedy ?
- niepokorny - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
więc wracaj, gdzie twoje korzenie.
- zimny
Cudze chwalicie, swego nie znacie… |
Michał Maliszewski | |||
sobota, 07 grudnia 2013 08:00 | |||
W czwartek, 5 grudnia w radzyńskim kinie odbył się wieczór poświęcony strofom naszych lokalnych poetów, którymi są: Anna Wasak, Adam Świć i Mariusz Bober. Wydarzenie przyciągnęło pokaźną liczbę słuchaczy, którzy do samego końca wsłuchiwali się w wiersze recytowane przez uczniów Gimnazjum nr 2 w Radzyniu Podlaskim oraz przedstawicieli Uniwersytetu III Wieku. - W myśl przysłowia „Cudze chwalicie, swego nie znacie” dołożymy starań, abyście państwo wyszli stąd przekonani, że znacie, chwalicie i doceniacie to, co posiadacie – na wstępie mówiła uczennica gimnazjum prowadząca wydarzenie. Na zakończenie uczniowie Gimnazjum nr 2 w Radzyniu Podlaskim obdarowali autorów wierszy własnoręcznie zrobionymi bukietami, a zebrani goście zadawali pytania poetom. - To jest wielkie wzruszenie, kiedy usłyszy się utwór, który pisało się często dla siebie, w intymnych sytuacjach, kiedy myślało się, że trafi on tylko do szuflady. Cieszymy się, jeśli trafiły państwu do serca, wzruszyły lub rozbawiły. Serdecznie dziękujemy – ze wzruszeniem mówiła Anna Wasak. Zaraz po niej głos zabrał drugi poeta, którym był Mariusz Bober – To wcale nie jest taka prosta sprawa tutaj siedzieć, ponieważ wykonaliście niesamowitą pracę, ale zapewniam, że te reflektory w oczy i to miejsce przez tą godzinę, to jest jeszcze trudniejsza rola – tłumaczył radzyński poeta. Na koniec głos zabrał Adam Świć – Nie spodziewałem się, przy przyjdzie tyle osób. Przez chwilę poczułem się jak nieżyjący poeta, bardzo dziękuję za doświadczenie – zakończył autor, rozśmieszając publikę. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z tego wydarzenia.
|
Komentarze