Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Między nami Liderkami: Z pustego i Salomon nie na...
W kraju niespokojnie, schronów nie ma, ale dobrze że są liderki. Zajęcia jednej Pani "Z pustego i Sa...
- Mar Pol - Między nami Liderkami: Z pustego i Salomon nie na...
kobiety szkolenie w dobrostanie bo mężczyźni szkolenie wojskowe i w kamasze na front i mogą już nie ...
- kinga75 - Silent Disco na zakończenie wakacji!
"jak się bawią ludzie wtedy gdy nie pada deszcz jak się bawią ludzie gdy kochają się "
- niepokorny - Z czego składa się opłata za śmieci
Śmieci coraz więcej PUK za darmo nie wywiezie Miasto nie zarabia Koszta musimy pokryć my Gorzkie to ...
- niepokorny - Z czego składa się opłata za śmieci
dawno temu jak wprowadzano segregację odpadów zapewniano że owszem to dodatkowa praca dla kazdego z ...
- winiek8
Wystawa prac Sławomira Walencika w Kofi&Ti |
Mariusz Szczygieł | |||
czwartek, 14 marca 2013 22:04 | |||
Pokazane w Kofi&Ti prace powstały w przeciągu ostatniego półrocza i są tylko niewielką częścią storzonych przez ostatnie 18 lat kompozycji. Wystawa nosi tytuł "Ctrl+C Ctlr+V", a więc kopiuj - wklej. Nie oddaje on jednak w pełni ich ducha, bo kopiowanie i wklejanie to tylko jeden z etapów tworzenia. Każda z prac Walencika zawiera potężną dawkę emocji, każda to odrębna historia, wszystkie jednak łączy niespotykana technika tworzenia. Tematy przenikają się wzajemnie, dominuje treść religijna, ale to życie codzienne ma jednak największy wpływ na to, co powstanie na misternie sklejonym i pomalowanym papierze. - Tło jest z kolorowych papierków, na które laserowo nadrukowywana jest czarna grafika komputerowa. Potem jest to malowane szablonami, kredką i ołówkiem, a na koniec jest jeszcze wycinane, żeby detal wychodził na wierzch. Robione jest to po to, żeby oglądający mógł się dogrzebać do różnych poziomów tej pracy. Trzeba wrażliwości, czasu i chęci do oglądania prac - opisuje Walencik. - Sztuka musi być niejednoznaczna. Musi nieść jakieś treści, zmuszać do odkrywania - uważa. Zapraszamy do odwiedzania Kofi&Ti i oglądania wystawy najnowszych prac Sławomira Walencika.
|
Komentarze