Radzyń Podlaski - Nasze miasto z dobrej strony! Mamy 28 marca 2024 imieniny: Anieli, Jana

Reklama

Pączki karnawałowe

Anna Matysiak   
środa, 26 lutego 2014 19:08

Pączki karnawałoweMamy Tłusty Czwartek.

Oto sprawdzony przepis na pyszne pączki, które przygotowała nasza kucharka Anna Matysiak. Bardzo miło poinformować nam, że Anna po długiej przerwie rozpoczęła ponownie publikowanie swoich przepisów na naszej stronie. Możecie je oczywiście znaleźć w dziale "Gotuj z nami", a jeśli macie własne, sprawdzone, wyjątkowe przepisy - śmiało! - przyślijcie je do nas.

Pączki karnawałowe:

1 kg mąki typ 450, 1/2 szklanki cukru, 100 g drożdży, 1/2 l mleka, 2 cukry wanilinowe, 10 żółtek, 1/2 łyżeczki soli, 100 g masła, 50 ml spirytusu, 1 cytryna, 2 l oleju do smażenia, marmolada lub powidła.

Sposób przygotowania: Z drożdży, 1 łyżki mąki, 1 łyżki cukru i ciepłego mleka sporządzić rozczyn i odstawić do wyrośnięcia. Żółtka utrzeć z resztą cukru i cukrem wanilinowym do białości. Masło rozpuścić. Cytrynę umyć i wyparzyć, a następnie zetrzeć z niej skórkę na drobniutkiej tarce i wycisnąć sok. Do podwójnie przesianej mąki dodać wyrośnięty rozczyn, utarte żółtka, sól i dokładnie wyrobić ciasto ok 15 min. Następnie dodać rozpuszczone, przestudzone masło i skórkę oraz sok z cytryny- ciasto wyrabiać jeszcze ok 8 min. Na koniec dodać alkohol i wyrabiać do momentu, aż ciasto będzie elastyczne, gładkie i będzie odstawało od dłoni. Ciasto przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na ok 45 min do wyrośnięcia. Z wyrośniętego ciasta oddzielać niewielkie porcje ciasta, nadziewać ulubioną marmoladą lub powidłami i układać sklejaną stroną na ściereczce lnianej do wyrośnięcia. Gdy pączek podwoi swoją wielkość, smażyć na rozgrzanym tłuszczu na brązowo-złoty kolor.

Ps. Pączki do tłuszczu wkładamy wyrośniętą stroną, w tym czasie strona od ściereczki ma czas na wyrośnięcie. Pączki z tłuszczu wyjmujemy na tacę wyłożoną ręcznikiem papierowym. Przestudzone pączki pudrujemy lub lukrujemy.

Smacznego!

 

Komentarze  

 
#1 Pączkip. Nikt 2014-02-27 10:25
no i właśnie czy da się go zrobi za 44gr.Produkty+ pracownicy+ opakowania+ transport+ marża sklepu = 44 gr lub też 50 czy 60 gr za szt. Nie oszukujmy się lepiej w domu zrobi pączki niż faszerować się czystą niczym nie skażoną chemią. Notabene pączki z marketów są dopiekane w piecach po wcześniejszym zamrożeniu nawet do 8 mies. wstecz. Jak dzisiaj usłyszałem że prawdziwy smażony pączek na oleju nie na fryturze lukrowany własnej roboty pomadą, a nie z wiadra z dodatkiem tablicy Mendelejewa za 1,5 zł jest drogi to mi ręce opadły. Czy ważniejszy jest zdrowy smak czy cena sztucznie zmodyfikowanych pączków . Taka sytuacja
 

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz jeszcze swojego konta? Zarejestruj się.