Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama
Komentarze
- Debata odbędzie się w pałacu
zapoznaj się Pan ze słownikiem ortograficznym oraz słownikiem poprawnej polszczyzny, bo się nie da t...
- malina1986 - Debata odbędzie się w pałacu
Ponieważ inwektywa trolle pojawiła się niedaleko pod moim komentarzem biorę to do siebie. Stwierdzen...
- sirHris - Debata odbędzie się w pałacu
Komedia to jest z ciebie i bzdur które wypisujesz! Pojedź sobie np. do Janowa Podlaskiego i zobacz j...
- zjp - Debata odbędzie się w pałacu
sprzedać będzie najprościej najłątwiej nie ma co gadać :D:D komedia :D:D
- foxx - Debata odbędzie się w pałacu
Chociaż jak to mówią czas to najstraszniejsza broń masowego rażenia, to on pokaże kto miał rację. Kt...
- TadzioO
Kąkolewnica. Kradzież, której nie było |
Michał Maliszewski | |||
poniedziałek, 25 sierpnia 2014 13:47 | |||
O tym, że kłamstwo ma krótkie nogi przekonał się 23-letni mieszkaniec gminy Kąkolewnica. Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę. Po godz. 2:00 do dyżurnego radzyńskiej komendy zadzwonił mężczyzna, który zgłosił krótkotrwałe użycie pojazdu. Rozmówca oświadczył, że na czas nieobecności właściciela, opiekował się jedną z posesji na terenie gminy Kąkolewnica. W nocy, nieznany sprawca skradł znajdujące się tam auto, które następnie uszkodził uderzając w ogrodzenie posesji, a następnie porzucił rozbity samochód. Zgłaszający nie znał żadnych szczegółów zdarzenia, gdyż jak oświadczył, w tym czasie spał. Obudził go dopiero odgłos uderzenia. Kiedy wyszedł na zewnątrz i zobaczyło co się stało wezwał patrol policji. Policjanci, którzy dotarli na miejsce nie dali wiary tłumaczeniom zgłaszającego, którym okazał się 23-letni mieszkaniec gm. Kąkolewnica. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia w policyjnym areszcie. W chwili zatrzymania był pijany. Badanie wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Kiedy wytrzeźwiał przyznał się do zarzucanych mu czynów. Policjanci ustalili, że mężczyzna znajdując się w stanie nietrzeźwości wyjechał z pilnowanej przez siebie posesji znajdującym się tam samochodem marki Renault. Kiedy wracał nie zapanował nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie. Po tym bojąc się konsekwencji postanowił całą sprawę zgłosić na policję, winą za powstałe szkody obarczając nieznanego sprawcę. Teraz o dalszym losie 23-latka zadecyduje sąd. Kierowanie w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna usłyszał również zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu - poinformowała nas Barbara Salczyńska, rzeczynik radzyńskiej jednostki KPP.
|
Komentarze