Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama
Komentarze
- 7 milionów na remont Oranżerii przepadło
espe skoro napisałeś komentarz to teoretycznie jesteś homo sapiens.Piszę ,,teoretycznie'' bo jakbyś ...
- bro51 - 7 milionów na remont Oranżerii przepadło
Kandydata PiS na burmistrza milczy. Szok, czy te 7 mln nie robi na nich wrażenia. I tak przy okazji....
- eSPe - 7 milionów na remont Oranżerii przepadło
Radzyń nie potrzebuje remontu Oranżerii - wiecie ile krzyży na różne rocznice można jeszcze postawić...
- ChosenPessimist - 7 milionów na remont Oranżerii przepadło
Remont ulicy można było przeprowadzić odcinkami a nie rozwalać całą ulicę.Zwłaszcza że już remont ki...
- Listopad1 - 7 milionów na remont Oranżerii przepadło
Nowy rodzaj bezpieczeństwa dla Naszych mieszkańców : ROZKOPAĆ CHODNIKI , piachu po kostki , a niech ...
- lokalny
Radzyń: Interwencja pod wysokim napięciem |
Michał Maliszewski | |||
niedziela, 29 czerwca 2014 14:51 | |||
Mł. asp. Krzysztof Maliszewski uratował życie 30-letniemu desperatowi, który zawisł na słupie i nie mógł się uwolnić. Nie czekając na przybycie służb ratunkowych policjant wszedł na słup wysokiego napięcia i uwolnił mężczyznę. Do nietypowej interwencji doszło dziś po godzinie 9.00. Mieszkanka Radzynia Podlaskiego zgłosiła, że jej mąż wybiegł z domu z zamiarem samobójstwa. Natychmiast na miejsce przyjechali policjanci, którzy znaleźli desperata na słupie wysokiego napięcia z zamocowaną pętlą na szyi. Policjanci podjęli negocjacje, by zaniechał próby samobójczej. Początkowo desperat nie chciał ich słuchać. Mundurowi jednocześnie wezwali straż pożarną i karetkę pogotowia. W czasie rozmowy udało się mężczyznę przekonać, by zrezygnował z próby samobójczej. Sytuacja jednak stała się na tyle dramatyczna, że pętla zaciskała się na szyi coraz bardziej, a 30-latek nie mógł się z niej samodzielnie uwolnić. Z uwagi na to, że nie było czasu na wsparcie służb ratowniczych mł. asp. Krzysztof Maliszewski podjął decyzję, że wyjdzie na słup wysokiego napięcia. W tym czasie asystował mu jego parter z patrolu st. asp. Grzegorz Przybysz. Mężczyzna tracił oddech. Policjant bez żadnego zabezpieczenia wyszedł na wysokość 6 metrów i odciął pętlę. Na słupie zawieszone są linie elektryczne o napięciu 15 tys. V. Następnie asekurując mężczyznę zeszli obaj na dół. Do czasu przybycia pogotowia ratunkowego uratowany przebywał w radiowozie. Posiadał widoczny obrzęk na szyi i otarcia naskórka. Był trzeźwy. Bez zagrożenia życia został przewieziony do szpitala. Policjanci z Radzynia Podlaskiego wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Wszystko wskazuje na to, że powodem jego zamachu były sprawy rodzinne.
|
Komentarze
HAHAHAHA dokładnie i o "największej rozlewni paliwa w województwie" hehehe
Najwazniejsza rzecz w calej tej sprawie"ktoren to slup"