Radzyń Podlaski - Nasze miasto z dobrej strony! Mamy 23 kwietnia 2024 imieniny: Jerzego, Wojciecha

Już niedługo

Nigdzie się nie wybieraj... Siedź spokojnie w domu i oglądaj telewizję, albo czytaj książki :)
Dodaj wydarzenie
Zobacz wszystkie

Reklama

Stoczek. 7 zastępów Straży Pożarnej gasiło pożar!

Michał Maliszewski   
środa, 09 kwietnia 2014 00:00

Strażacy podczas akcji

Prawie codziennie strażacy muszą interweniować w sprawie wypalania traw, lecz wczorajszy pożar na tak dużym obszarze zapamiętają pewnie na długo.

16 hektarów nieużytków rolnych płonęło wczoraj w miejscowości Stoczek na skutek podpalenia przez nieznaną osobę. Straż Pożarna walczyła z ogniem około 5 godzin, a w akcji uczestniczyło 36 strażaków.

- Jest to w tym roku największy pożar z jakim mieliśmy styczność. Wcześniej były to powierzchnie do 9 ha, ale wczorajszy zaskoczył swoją rozpiętością i został zakwalifikowany jako „pożar duży” – mówił rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Radzyniu, kapitan Krzysztof Gomółka.

Na miejsce pojechała jednostka Państwowej Straży Pożarnej z Radzynia oraz 6 zastępów OSP z miejscowości: Wohyń, Czemierniki, Paszki Duże, Bełcząc, Niewęgłosz i Branica Radzyńska. Strażacy musieli się sporo namęczyć, by ugasić pożar – na miejsce nie był możliwy dojazd wozami strażackimi, więc działania były prowadzone przy użyciu podręcznego sprzętu gaśniczego. Kolejnym utrudnieniem był silny wiatr, który wzniecając płomień rozprzestrzeniał się na dalsze nieużytki rolne. Ogień nie był skupiony w jednym punkcie lecz palił się w dużych odstępach. Jednostki skorzystały ze stawu, który znajdował się w pobliżu i przy pomocy pomp pływających gasili dalsze obszary. Późnym popołudniem strażakom udało się ugasić ogień.

W przeciągu ostatniego tygodnia radzyńska Straż interweniowała 18 razy do pożarów traw, z czego 11 zostały wywołane w gminie Czemierniki, głownie w miejscowościach Stoczek i Skoki. Przypominamy, że wypalanie traw jest zabronione i przewidziane są sankcje dla wypalającego. Więcej na ten temat możecie przeczytać w tym artykule.

140409-pozswierze-01140409-pozswierze-02140409-pozswierze-03140409-pozswierze-04140409-pozswierze-05140409-pozswierze-06140409-pozswierze-07


 

Dostaliśmy wiadomość od jednego z naszych czytelników, którą przedstawiamy poniżej:

„W załączniku zdjęcia z pożaru traw pomiędzy Niewęgłoszem a Skokami z bodajże 30 marca - na pewno to była niedziela. Zaznaczam, że zdjęcia były robione z odległości około 3-4 km, a paliło się - jak widać na zdjęciach - niemało. Mój komentarz z pełną odpowiedzialnością: debili nie brakuje i są niebezpieczni dla otoczenia. Mieszkam na wsi i cieszę się, że dookoła, za miedzą, mam pola uprawne a nie łąki, bo ktoś mógłby puścić mój dom "z dymem" a odpowiedzialnych brak. Może takie zdjęcia przemówią do wyobraźni. Proponuję zamiast odsyłać do artykułu z karami dopisać, że wypalanie traw wcale nie jest tak pożyteczne, jak uważają "mądrzy" rolnicy.

Cytat z internetu:

Przykłady na to, jak bardzo zjawisko wypalania traw jest niebezpieczne:

dym pochodzący z wypalania jest bardzo niebezpieczny nie tylko z powodu zatruwania atmosfery. Wypalanie traw nierzadko utrudnia również poruszanie się po drogach kierowcom, gęsty dym ogranicza widoczność, w wyniku czego dochodzi do wielu wypadków i kolizji. wszystko to prowadzi do strat materialnych, a także osobistych tragedii;

śmierć w płomieniach czyha na ptaki. Niszczone są miejsca lęgowe wielu gatunków ptaków gnieżdżących się na ziemi lub w strefie krzewów;

dym uniemożliwia pszczołom i trzmielom oblatywanie łąk. Owady te giną w płomieniach, co powoduje zmniejszenie liczby zapylonych kwiatów, a w konsekwencji obniżenie plonów roślin;

płomienie niszczą miejsca bytowania zwierzyny łownej m.in. bażantów, kuropatw, zajęcy i saren;

w płomieniach lub na skutek podwyższonej temperatury ginie wiele pożytecznych zwierząt kręgowych: płazy, ssaki oraz zwierząt bezkręgowych m.in dżdżownice, pająki, wije, owady;

wypalanie, nawet jednorazowe, obniża wartość plonów o 5-8%, pogarsza się skład botaniczny siana. Naukowcy twierdzą, że po takim pseudo-użyźniającym zabiegu ziemia potrzebuje kilku lat, by dawać takie plony, jak przed pożarem;

zniszczeniu ulega warstwa próchnicy, a wraz z nią bogaty świat mikroorganizmów (bakterie, grzyby) niezbędny do utrzymywania równowagi biologicznej życia mikroorganizmów w biocenozie łąkowo- pastwiskowej;

podczas pożaru rośnie temperatura w glebie. Jeśli na powierzchni panuje temperatura ok 438 st C to na głębokości 3 cm temperatura wynosi 25,6 st C, a na głębokości 7 cm – 17 st. C. Taka nagła zmiana temperatury może powodować zagładę zwierząt glebowych niezbędnych do wytwarzania próchnicy;

w skutek wypalania traw, słomy powstają groźne pożary: zabudowań wiejskich, lasów stogów i składowisk płodów rolnych”

Dziękujemy za wiadomość. Poniżej publikujemy zdjęcia nadesłane przez Czytelnika.

140409-pozarczyt-1140409-pozarczyt-2140409-pozarczyt-3140409-pozarczyt-4

 

Komentarze  

 
#1 pozytyw z wypalania traw to mniejsza ilosc kleszczy i innego dziadostwaJB 2014-04-10 22:55
I nowa trawa rośnie szybciej! Kiedyś z całą szkołą wypalaliśmy trawy na wiosnę!
 
 
#2 RE: Stoczek. 7 zastępów Straży Pożarnej gasiło pożar!ZoooM 2014-04-13 11:24
A może tu nie chodzi o zwiększenie plonów tylko, żeby cokolwiek urosło?
Przecież trawa się nie pali... pali się siano które urosło jesienią i nie zostało skoszone np. bo było mokro? (dla filozofów- oczywiście urosła trawa i uschła) Takie siano nie daje rosnąć trawie.
 

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz jeszcze swojego konta? Zarejestruj się.

noimage
SPRZEDAM ŁÓŻKO
poniedziałek, 22 kwietnia 2024
Tuja Tuje Brabant
Tuja Tuje Brabant
poniedziałek, 22 kwietnia 2024
noimage
Chętnie kupie4-10 ara dzialke
sobota, 20 kwietnia 2024